Otarł się o śmierć
Popsute hamulce
Linie zerwały
Nie opuszczony szlaban
Kierowca się nie zatrzymał
Brak uwagi
Tragedia na drodzę
Nowe dusze do nieba poszły
Spowiadać się Najważszemu
Brawura głupotą
W szachy pogrywa
Śmierć z kosą
Na zakręcie czeka
Uśmiechnięta
Żniwa swe zbiera